Notice: query (INSERT INTO lemat_stats_browser (day,browser,ilosc,internal) VALUES ('2024-04-19','Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)',1,'2')) failed at /home/lemat/lemat.priv.pl/stats.php:151: Array ( [0] => 22001 [1] => 1406 [2] => Data too long for column 'browser' at row 1 ) in /home/lemat/lemat.priv.pl/panel_adm/dbclass.inc.php on line 15

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/lemat/lemat.priv.pl/panel_adm/dbclass.inc.php:15) in /home/lemat/lemat.priv.pl/stats.php on line 174
Jak zbierać adresy email - Lemat, strona prywatna
Lemat, strona prywatna

Jak zbierać adresy email

Co jakiś czas na mordpliku pojawia się dyskusja na temat zbierania adresów email. Każdy uczestnik reprezentuje swoje stanowisko. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie abym nie przedstawił mojego poglądu na tą sprawę. Najlepiej mi będzie przedstawić to na przykładzie:

Przypuśćmy, że moja firma sprzedaje bilety na mecze piłkarskie. I oczywiście należy sprzedać ich jak najwięcej, aby wyrobić tak zwany target. Co więc robi przeciętny marketingowiec? Otwiera swój notes z numerami ludzi, którzy mogą u niego kupić te bilety. Przy czym wybiera tych ludzi rozsądnie, bo wie, że stan polskiej piłki wkurza niektórych z tej listy i nie dość, że nie sprzedałby im biletów, to jeszcze musiałby ich wykreślić z notesu. Ale to nie wystarcza...

Marketingowiec musi wyszukać nowe osoby aby wyrobić swój target. Zatem trzeba wyszukać adresy klubów sportowych i wysłać tam ofertę, może się skuszą. Jeżeli to będzie za mało, to można poszukać na stronach www fan-klubów i forów dyskusyjnych o piłce nożnej. Przy czym należy znowu być ostrożnym i nie proponować biletów Arki kibicom Cracowii (albo odwrotnie). To się nazywa targetowanie przesyłki.

Spamerzy myślą tak: wyślij mail do tysiąca osób, jeżeli odpowie ci 10% - to dobrze, wyślij mail do miliona osób, to uzyskasz te same 10%. I tu się mylą. Nagle się okazuje, że kibiców określonego zespołu jest ograniczona ilość. Jeżeli będzie tysiąc osób poprawnie stargetowanych to wysłanie majla do 999 tysięcy osób przypadkowych nie przyniesie wcale korzyści.

No dobra, a co z przypadkiem: "kupiłem bazę kibiców od firmy XXX i ona zapewniła mnie, że będę mógł wysłać do nich ofertę". Pytanie nasuwa się samo: co moja firma wie o tych ludziach? NIC! Nie wiadomo komu kibicują. Okazuje się, że jeżeli wyśle się ofertę pod adres niewłaściwego pseudokibica, to prawdopodobnie przyjadą i zrobią jesień średniowiecza. Dlatego NIGDY nie wolno ufać sprzedawcom baz danych.

Nie jest niczym nowym, że z potencjalnymi klientami należy mieć dobre public relations. Najlepszym wyjściem jest nie nachalne napraszanie się "kup Pan ce^H^H bilet" ale sytuacja, w której klient sam zacznie pytać o najbliższe terminy spotkań. Oczywiście takie coś wymaga dużego nakładu pracy. Ale jest to praca opłacalna. Jeżeli klient wie, że się o niego dba, to w przypadku konkurencyjnej oferty pójdzie tam, gdzie mu lepiej wyczyścili buty.

Podsumowując:

Stosowanie się do powyższych reguł znacznie zwiększa efektywność sprzedaży.


Data utworzenia : 2004-09-06, data aktualizacji :2005-05-31

Skomentuj ten tekst

Komentarze:

Marcin D
2012-08-29 23:11:41
Zbieranie emaili
Przerobiłem trochę oprogramowania zbierającego emaile i muszę stwierdzić że ciężko coś znaleźć dobrego, nawet za pieniądze. Jednakże jakiś czas temu kupiłem chyba na allegro program [wymoderowano]. Jestem z niego bardzo zadowolony!! no i mogę polecić, nawet początkującym.

Pozdrawiam Marcin
Odpowiedź Lemata:
Mam ambiwalentne uczucia. Cieszę się, że ci sprzedaż nie idzie i smucę się, że musisz sam rozsyłać spam reklamujący swoje badziewie do spamowania.
Kasiunia
2012-07-18 22:05:05
Program
Ja do zbierania emaili uzywam bardzo interesujacego programu http://****************** polecam go serdecznie, przysporzył mi wiele nowych klientów :]
Odpowiedź Lemata:
yhy, i jeszcze brakuje ci softu do spamowania forów, guestbooków i innych takich...
marek
2010-11-14 14:07:17
???
"Co innego jak piszesz emaila "Sprzedajcie mi" a co innego "Kupcie ode mnie"."

Tutaj widzę kolega nie rozróżnił treści.
Stawiając taki portal nie nie sprzedaję ani nie kupuję - jest to zwykła informacja w najczystszej postaci. Można rzec że twórca takiego portalu daje za free możliwość poprawienia sprzedaży.

Patrząc w ten sposób zacznę się sądzić z każdym kto mi ulotkę do skrzynki wsadzi - to dopiero jest spam i degradacja środowiska naturalnego. Zacznę o pobliskiego kościoła zapraszającego mnie na ileśtamlecie kościoła. Jestem niewierzący więc po co mi taka informacja ?

Kolejni będą ci od leczniczych poduszek i skok - o tu jest nawet kapitał do wyciągnięcia.

Jestem zdania że do "spamu i NIH" należy podejść zdroworozsądkowo.

Na przykładzie owego portalu. Wiedząc że firma dopisuje się do jakiś baz w celu bycia bardziej widoczną uważam że wysyłka jest poprawnie targetowana, wysyłając maila "robię im dobrze" nowego portalu mogą nie zauważyć sami.

Co innego jeśli wyślę im ofertę szkoleń dla pracowników - ot debilizm jaki dostaję raz na miesiąc, mam firmę jednoosobową.
Odpowiedź Lemata:
1) reklamujesz swój portal, reklama to reklama, nie jest ważne czego

2) "Można rzec że twórca takiego portalu daje za free możliwość poprawienia sprzedaży"
Sprzedaży czego? wózków widłowych? W jaki sposób powiązałeś tematykę swojego portalu z odbiorcą emaila? W jaki sposób ZTARGETOWAŁEŚ emaila?

3) "po co mi taka informacja ?" - jestem za. Jak mieszkałem w bloku miałem specjalną nalepkę na skrzynkę - aby mi nie wrzucali druków bezadresowych - bezpłatnie otrzymasz w najbliższym UP.

4) "w celu bycia bardziej widoczną" czyli aby ICH produkty lepiej się sprzedawały. Oby ONI zarabiali pieniądze. Czytając twojego emaila prawdopodobnie STRACĄ pieniądze w postaci roboczogodzin pracowników.

5) "nowego portalu mogą nie zauważyć sami" - nie zauważą, bo ich nie będzie to interesowało?

6) "debilizm jaki dostaję raz na miesiąc" - ja dostaję trzydzieści. Dziennie. Wędrują prosto do /dev/nulla. O rząd wielkości więcej dostaję "pytań o zgodę na wysyłanie spamu". Zgadniesz gdzie trafiają?
marek
2010-11-14 00:37:09
target
Nie mam pewności ale firmy podlegają ciut innym zasadom.

Jeśli przykładowo stawiam darmowy portal dla hurtowników i znajdę w sieci katalog gdzie firmy podają swoje maile i puszczam do nich pytanie o wyrażenie zgodny na otrzymanie informacji o działaniu portalu pod adresem www.
Zaznaczam że adres pozyskany ze źródeł ogólnodostępnych typu katalogi bazy danych itp.

Czy to spam ?
Zdroworozsądkowo NIE !

Przecież po to podali maila żeby kontaktować się z kontrahentami - powstający portal jest dla nich dodatkową platformą pozyskiwania klientów. Więc działam w ich interesie.
Adresat właściwy - dobrany branżowo.
www podana żeby wiedział na co ew wyrazi zgodę jeśli będzie miał pytania z funkcjonowaniem. Tylko debil pyta czy jest coś i coś skoro może sprawdzić.



Czytając to co piszesz w różnych wpisach to jednak SPAM.
Wysyłka bez zgodny, nachalności i pewnie zyski z reklam.
Odpowiedź Lemata:
Ustawa nie rozróżnia firm od osób prywatnych.
Oni podali emaila dla swoich potencjalnych klientów - zastanów się, kto jest tutaj klientem. Co innego jak piszesz emaila "Sprzedajcie mi" a co innego "Kupcie ode mnie".
i co Ty na to?
2009-05-29 15:37:24
częściowo ok
Ok, z tymi argumentami się zgodzę. Tylko wymaga to właśnie skorzystania z systemu newsletterowego właściciela forum (na podobnej zasadzie co maile wysyłane np przez administratorów kont pocztowych na popularnych portalach). W tekście piszesz "można poszukać na stronach www fan-klubów i forów dyskusyjnych o piłce nożnej", co jednak mimo wszystko sugeruje działanie omijajace właściciela, któremu zgoda na przesyłanie informacji została udzielona. A niestety, z dostępnych informacji i interpretacji prawnych wynika, że zgoda musi być wyrażona nadawcy (lub jego pośrednikowi). Tutaj zgoda wyrażona jest tylko ewentualnemu pośrednikowi (jeśli z niego skorzystamy). Oczywiście, podejście zdroworozsądkowe, o którym piszesz, jest jak najbardziej trafne, tylko, że pozwala ono jedynie zminimalizować ryzyko konsekwencji prawnych, a nie wykluczyć je zupełnie. A tak naprawdę właśnie to o te możliwe konsekwencje prawne chodzi we wszelkich dyskusjach dotyczących marketingu z wykorzystaniem maili (no i oczywiście o niewkurzanie ludzi, mniej lub bardziej potencjalnych klientów - a taki właśnie jest cel targetowania, o czym oczywiście piszesz). Wyjściem dla marketingowca chcącego ominąć pośredników (akceptowanym przez UOKiK) jest wysłanie na tak wyselekcjonowane adresy prośby o zgodę na przesłanie oferty. Choć wiem, że takie rozwiązanie czasem wkurza ludzi jeszce bardziej niż mail z konkretną ofertą. Nie pamiętam czy wypowiadałeś się tu gdzies w tej kwestii, więc nie wiem jakie jest Twoje zdanie na ten temat. Zeby jednak pozostać w zgodzie i z oficjalną interpretacją prawa i jakąś tam formą "netykiety" należałoby postąpić właśnie w ten sposób: wyselekcjonować odbiorców potencjalnie zainteresowanych treścią (targeting) i wysłać im prośbę o zgodę na przesłanie oferty. Niestety cały temat jest dość ciężki: z jednej strony chęc ochrony ludzi przed dosłownym zalewem mailowych ofert, a z drugiej działanie przeciw postępowi w komunikacji (nowe, szybkie i wydajne możliwości, z których w praktyce nie można korzystać). Targeting jest tu działaniem jak najbardziej porządanym, tylko jak go prawnie usankcjonować? Można np wprowadzić przepisy, które zezwalają na wysyłanie ofert do przedsiębiorców w związku z prowadzoną przez nich działalnością. Ktoś np produkuje wyroby ze stali, to mogą mu oferty wysyłać huty lub hurtownicy sprzedający stal. Skończyłoby się to jednak tym, że każdego dnia trzeba by było najpierw przebrnąć przez 100 maili od agencji reklamowych, no bo przecież każda działalność wiąże się z jakąś koniecznością jej reklamowania. Jakie jest twoje zdanie w tej kwestii?
Odpowiedź Lemata:
Czekaj, ale ja najpierw piszę o uzyskaniu zgody odbiorcy a potem o rozsyłaniu oferty. I znowu podejście zdroworozsądkowe - można korzystając z PM na forum wysłać wiadomość do jakiejś osoby - pojedyncze przypadki a nie cała lista wysyłkowa. Zresztą najczęściej ci, którzy podczas pytania o zgodę korzystają już z bazy danych adresów to spamerzy. Moim zdaniem pytanie o zgodę powinno budować bazę danych z pojedynczych adresów email a nie służyć odsianiu bazy danych z osób, które nie chcą otrzymywać ofert. Ale znowu można by wymyślić jakiś wyjątek typu jedna firma handluje śrubkami i ma bazę klientów a druga nakrętkami - i mogłaby moim zdaniem skorzystać z bazy tej pierwszej - oczywiście pierwsza firma nie udostępnia adresów email a jedynie mechanizm newslettera. Granica tego, co może być uznane za spam jest bardzo płynna i dlatego naprawdę trudno ją zdefiniować.
wszystkie opinie »
Protected by spf
[Nospam-PL.NET]
Seti@Home
www.php.net
© Lemat 2004 - ∞